Tak wyszło. To była kolejna, wakacyjna wieś z agroturystyką, wyszukana w internecie. Ale urzekła nas niebieska cerkiew, drewniane chaty, wspaniałe powietrze, wschodni klimat. No i jesteśmy.
Nasza gmina (Dubicze Cerkiewne) znajduje się w pierwszej trójce polskich gmin o najwyższym odsetku mniejszości narodowych. Ponad 80% mieszkańców deklaruje narodowość białoruską.
(źródło: belsat.eu)
Z wielu publikacji - książkowych i internetowych - wynika jednak, że nasi sąsiedzi nie są Białorusinami, lecz potomkami Małorusinów przybyłych z Wołynia. Oddaję głos Grzegorzowi Rąkowskiemu ("Polska egzotyczna - przewodnik", Oficyna Wydawnicza "Rewasz", Pruszków 1994):
Pierwsza fala osadników wołyńskich dotarła na te tereny w XI w. (...) Ruscy osadnicy z Wołynia posuwali się wzdłuż doliny Bugu. Początkowo osiedlali się w grodach zakładanych nad rzeką; najstarsze z nich to Drohiczyn i Mielnik, istniejące już w XI w. Później osadnictwo rozprzestrzeniło się na północ, sięgając doliny Narwi, w ciągu XIII i XIV w. uległo jednak zagładzie w wyniku łupieżczych najazdów jaćwieskich, litewskich, tatarskich i krzyżackich oraz podczas walk toczonych o te ziemie pomiędzy Rusią, Litwą i Mazowszem. Osady ruskie cofnęły się do doliny Bugu.
Drugą próbę zasiedlenia Podlasia Małorusini podjęli w XV i XVI wieku. Tym razem udało się: doszli pod Białystok i tam przez dwa wieki sąsiadowali z Mazurami i Białorusinami (oddzielały ich puszcze - Augustowska, Knyszyńska i Białowieska). Kolejny cytat z książki "Polska egzotyczna - przewodnik":
Dopiero w końcu XVIII w., po wycięciu lasów w dolinie Narwi pomiędzy obecnymi puszczami Ladzką i Knyszyńską, doszło na stosunkowo niewielkim odcinku do bezpośredniego kontaktu ludności małoruskiej i białoruskiej i rozpoczął się proces integracji. Sprzyjało jej wspólne wyznanie (unickie, a po likwidacji unii - prawosławne) oraz niezbyt w sumie duże różnice językowe i kulturowe.
Małorusini ulegli wpływom białoruskim, bo ich ośrodki narodowe i kulturowe zostały daleko, na Wołyniu i w Galicji. Znacznie bliżej było do ośrodków białoruskich - Białegostoku, Grodna, Wilna i Nowogródka. Ponownie "Polska egzotyczna - przewodnik":
Jeszcze w końcu XIX w. ludność prawosławną zamieszkującą na Podlasiu pomiędzy Narwią i Bugiem określano jako Małorusinów.
Co odróżnia Małorusinów od Białorusinów?
Język: nie jest śpiewny, bliski rosyjskiemu, lecz twardy, z ukraińskimi słowami i końcówkami.
Nazwiska: te najpopularniejsze mają typowo ukraińskie zakończenia -uk oraz -in (ciekawy artykuł - pod tym linkiem).
Budownictwo: specjaliści zwracają uwagę na odmienne zdobienia szczytów domów.
Pieśni ludowe (ostatni już cytat z książki "Polska egzotyczna - przewodnik"):
Wiele z nich to znane obu grupom ludności piosenki białoruskie, ale w repertuarze Podlaszuków jest ponadto wiele nieznanych Białorusinom pięknych utworów, które są śpiewanymi w miejscowym dialekcie wersjami piosenek z Polesia i Ukrainy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz